02 września 2019, 18:23
2 września...Zaczynamy..
Peder B. Helland - Bright Future [Full Album]Peder B. Helland - Bright Future [Full Album]
Tego teraz słucham..Generalnie nie mam nic do roboty.Pisanie sprawia mi przyjemność...Dość długo jestem już sam..Zbyt długo..Dlaczego? O tym za jakiś czas..Teraz w głowie gra bajeczne piano...Uspokaja,koi...Dziwny ze mnie facet.Za niczym nie gonię.Lubię usiąść i odprężyć się...Pozwolić emocjom,by ze mnie wyszły..Można się ich pozbyć w różny sposób.Ja to robię w taki właśnie...Będę zapisywał to co mi w sercu gra..A może w głowie?Zwykło się mówić,że uczucia pochodzą z serca,ale ja nie jestem tego pewien...Oksytocyna chyba mi buzuje..Gorzej,że to uczycie w jedną stronę...Nierealne,wirtualne tylko,że boli jak prawdziwe...Pewnie gdyby kiedyś ktoś mi powiedział,że kocha w taki sposób-wyśmiałbym go...A jednak to się zdarza...Racjonalnie do tego podchodząc uważam się za głupka,któremu potrzeba jeszcze trochę czasu żeby to ogarnąć...Problem w tym ,że za długo byłem sam.Wyidealizowałem sobie postać,która nie istnieje..Postać,której potrzebny byłem w innym celu..Za moją sprawą owa postać miała zapomnieć o swojej miłości..Czy jej pomogłem?Myślę,że tak..I przestałem już być potrzebny...Należę do ludzi,którzy nie zapominają tak szybko..Tak szybko jakby chcieli.Mam nadzieję,że pisanie pozwoli mi się z tym uporać..Chyba lepiej pisać niż się gryźć..Nie mam przyjaciół,mam znajomych..To nie są jednak ludzie,którym mógłbym powierzyć swoje tajemnice...Moim przyjacielem stanie się teraz ta strona..To jej się będę zwierzał...Ze wszystkiego.Anonimowo....